Zmknąłem...
Zamknąłem życie w podręcznym bagażu
Dwie fotografie książka ołówek
Kilka historii na kartach zdarzeń
I filiżanka niedopitej kawy
Przetarte piachem spodnie i buty
Myśli na półkach poukładane
Fryzura w stylu salonowym
Płyty te co nieodsłuchane
Dwa kroki w górę z biegiem rzeki
Trzy żółte kartki na lodówce
Zamknąłem życie w podręcznym bagażu
I jestem w drodze na lotnisko
autor
titelitury
Dodano: 2015-06-30 21:38:16
Ten wiersz przeczytano 401 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Zycie składa się z etapów. Ciągle dokonujemy zmian i
poprawek. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Czas zmian ładnie zamknięty w wierszu.Pozdrawiam
Szybka decyzja :) pozdrawiam
Trochę do poprawy, ale nieźle :)
przyjemnie się czyta:)
decyzja szybka i ostateczna
Pozdrawiam serdecznie
tylko nie Tunezja +)
czasami zmiany są konieczne w życiu,,rytmicznie i
ciekawie,,,,:}
Czas na nowe :)