Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zmora codzienności

W zimowe wieczory
z wnętrza mojej nory
dochodzą odgłosy osobliwe
w swym wydźwięku urokliwe

W kwestii niezgodnej
w pozie niegodnej
w postawie zawodnej
w tej chwili cudownej

Jesteśmy sami, dla siebie
ty dla mnie, jak dla ciebie
będzie nam jak w niebie
na tej nędznej, miałkiej glebie

Wszystko się skończyło
nim lepiej się zrobiło
w połowie myśli się wyłożyło
czy to kiedykolwiek się zdarzyło?

autor

BuuBuu

Dodano: 2013-09-26 10:57:15
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

fairy fairy

ohh skłania do refleksji, piękny wierszyk . Pozdrawiam
Serdecznie :)

ZOLEANDER ZOLEANDER

Sen na jawie... Pozdrawiam :))

karl karl

dni tak podobne, a jeden jednak
inne, jutro może padać
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »