Zmory serca
Niespodzianie w mojej głowie na wierzch wyszły stare myśli. Po kryjomu siejąc zamęt .Cisza moja rzecz nie zwykła, sprzymierzeniec mojej drogi z strachem wielkim po kryjomu chowa się gdzieś w kącie pustym z lekiem patrząc ,bo to nagle, bez mej zgody ktoś odkopał dawne słowa, i za przysiągł srogo zemstę …..Spokój mój uleciał nagle . Żałość, niechęć ,wszyscy na raz, zaciskają ciemne kręgi wokół mojej cienkiej duszy.Nie tak miało być.Nie chciałam.Przepraszam za wszystko ja tylko kochałam.
Komentarze (1)
ładnie napisany, pełen żalu, smutku ech... miłość
trudna jest...