zmyślątko
ja tylko chciałam, dobra, powiem
nie przebierając zbytnio w słowach,
że z pitraszeniem mi nie idzie,
że wolę pisać niż gotować
znać się na ziołach i przyprawach,
wybierać i opiekać mięsa
wolę się skupiać na poezji
neologizmów smacznych kęsach
kto wie, a może kiedyś trafię
poetę o podobnych gustach
wciąż będę go karmiła wierszem,
co się rozpływa w jego ustach
autor
Alicja
Dodano: 2017-01-25 10:35:50
Ten wiersz przeczytano 2709 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
mi się podoba ten humor w twoich słowach
ja tez nie jestem kuchenna
Trzeba rozstrzygać w duszy i w rozumie,
by człowiek robił co lubi i umie!
Pozdrawiam!
Pitraszenie ciężka sprawa,
lepsza z wierszem jest zabawa! ;)
Taką strawę można smakować, ale ja mam wątpliwość, czy
można się nią najeść :o))
Tylko z głodu nie pomrzyjcie jak się już znajdziecie.
Fajny, pomysłowy wierszyk :o)
Może byśmy się nawet dobrali,bo mnie też czasami uda
się wierszyk,a przy tym potrafię nieźle gotować...
Pozdrawiam Alicjo(z uśmiechem).
świetne jak to dobrze trafić na swojego.... pozdrawiam
Dobrze Tobie Alicjo to pitraszenie wierszy wychodzi,
fajnie napisane z humorem, myślę, że już jest wielu
chętnych, by je konsumować :)
Miłego wieczoru życzę:)
Podoba mi się ten humorystyczny wierszyk... też
czasami wolę pisać niż pitrasić :)
Ja również jestem wielka "noga'
w zbieraniu ziół i gotowaniu,
może gdybyśmy się spotkali
skończyłoby się na...pisaniu:)
Pozdrawiam:)
Mniam, bardzo smaczne, chciałbym spróbować :)
Fajny pomysł:) Życzę peelce powodzenia, mnie się nie
udało, chyba piszę za słabo. Msz wierszowi przydałaby
się korekta interpunkcji.
Miłego dnia:)
przez poezję do serca
trudno znaleźć te miejsca
tak niewielu ją chwyta
dwa w jednym łatwiej bywa
Jako mężczyzna powiem, że i w kuchni można stworzyć
poezję... smaku :-)
Pozdrawiam
Pieknie. Dobrze jest pisać i niech sie obiad powoli
gotuje. Pozdrawiam.