znacząca dyskusja
ze specjalną dedykacją dla mariata , który podsunął mi temat w komentarzu do Interpunkcjomachii
Ty sobie dodajesz ,mówił logarytm o
plusie
ale przynajmniej nie jestem na minusie
odparł plus, popatrz jak tamten dzieli
a te kropki jedynie wciąż wszystko mnożą
ja jestem silna jak w nawias mnie włożą
i lepsza od najsłodszych ciastek
tyś mizerota bo tylko pierwiastek
o mnie powstała cała księga
ułamki to ułomki
to nie moje ziomki
naigrywała się z innych potęga
mnie tam nawiasy niepotrzebne
bo silnią mnie zwą z wykrzyknikiem
o mnie napisali wzory pochlebne
i zawsze z prawidłowym wynikiem
za to ja wszystkich równo traktuję
i przed wami jestem najważniejszy
ci co mnożą ,dzielą , odejmują i dodają
jakimiś wzorami wszystko dziś poparte
a ja tylko obie strony porównuję
bo równością od zawsze się nazywam
i niczego jak iks nie ukrywam
nieważne
czyj wynik większy lub mniejszy
ja wam pokażę ile co jest warte
znakiem równości mnie w końcu nazywają
ja jestem wśród znaków królową
a nie jakaś tam kropka czy pałka
pi się odezwało
i to w całej matematyce
ej, nie zapominaj o nas - rzekły słowo
oburzone na nią różniczka i całka
bo cię funkcja wyrzuci poza granicę
a ja to nieskończoność,
reszta to dno i chała
i wcale nie jestem ósemka przewrócona
na to rzekła lemniskata mocno obrażona
wówczas
sigma głos zabrała
i wszystkich jednym ciągiem …podsumowała
Komentarze (4)
Fajna opowieść na wesoło:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Fajnie napisane.Pozdrawiam
świetnie napisane, nie parafie tak:) pozdrawiam
Przeczytałam z ogromną przyjemnością. :)