Znaki
pada pada śnieg śnieg
drobne jak piegi jego płatki
dzika forma zapadła się w nim
nad ranem biegł tędy dzik mały
biegł do swojej - lochy - matki
schowam w sobie świat zbielały
zanim ziewnie pierwszy kwiat
żadnej porze nie umniejszam uroku
lecz bliższy mi właśnie ten omdlały
i co z tego że czasem gryzie w nos
mróz co słabiej puka ostatnio
kiedyś zostaną bociany w domu
zima już siwe włosy zapuszcza
pada pada śnieg śnieg
drobne jak piegi jego płatki
schowam w sobie ten czas zbielały
potem ozdobię w papier
i włożę do szafki
Komentarze (5)
Płatki śniegu, jak piegi są urzekające...
Co złe zapominam i dalej idę do przodu...Dobry wiersz
piękne piegi z nieba marzenie zawsze z błękitu Bardzo
ciepły wiersz mimo zimy Na tak!
napiszę krótko , podoba mi się twój wiersz.
Super zakończenie, otrzeźwiło mnie trochę, bo na
początku się pogubiłam ;) +