ZNALEZC SPOKOJ
DEDYKUJE TEN WIERSZ MOJEMU "MEZCZYZNIE" MICHALOWI-MOZE NIE JESTEM IDEALNA ALE JESTEM CZLOWIEKIEM NIE CHCE SIE ZMIENIAC NA SILE
Codzienne klotnie,
codziennie slone lzy
bol i cierpienie w samotnosci,
dlaczego tak musi byc?
nie kochasz juz?
to powiedz to!!!!!
ale nie ran,nie lituj sie
mam ochote uciec,
znalezc w koncu spokoj
chce zamknac oczy i wiecej sie nie
obudzic...
Pamietasz?
poczatek byl bajkowy
codzienna tesknota,
czekanie na sms lub tel...
co sie zmienilo
czy juz mnie nie kochasz?
NIE LITUJ SIE NADE MNA JEZELI CHCESZ TO ODEJDZ NIE CHCE ZEBYS BYL ZE MNA NA SILE Pamietaj jednak ze jestes Moja Pierwsza Prawdziwa Miloscia KOCHAM CIE BARANKU MOJ
Komentarze (2)
niestety czasem mimo, że kogoś bardzo mocno kochamy,
powinniśmy puścić wolno, żaby zaznać spokoju w naszym
życiu
pozdrawiam ciepło :)
Bardzo wymowny wiersz, szkoda, że nie doceniany.