Znam Cię
tym którzy myśleć potrafią... oby nie przestawali... tym różnimy się od zwierząt.
Dotknij mnie... lustrzany bratanku
Przytul mnie... pluszowy misiu
Ogrzej mnie... malowany płomyku
Ucałuj mnie... bajkowa księżniczko
Do Snu...
bym orając Mózgiem o przebrzydłe zaścianki
chlewu świata
wyssany z fluidów jakże Prawdziwych znaczeń
pozorności
mógł przepoczwarzyć się niczym larwa z
rzeczywistości obłudy Kata –
Myśli sterujących naszą boską świadomością
wolności... tchnij!-
Wspomnienie w otchłań zamienników, kocioł
spraw – stając się jak ja motylem!
bez skrzydeł...
Ko-cham ludzi śniętych ułudną Ja-snością
stref które ty lękiem obda-Rzysz?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.