Znieczulona
Znieczulona
Bardzo mocno chce być
I odpowiadać swym
Nagim ciałem
Wszystkim przez całe
Swe życie.
Znieczulona
Dotykiem płonie
Niczym zapałka
I wybucha niczym
Butla z gazem.
Znieczulona
Do łez….
Za jeden uśmiech
Oddaje swego ciała kres.
Znieczulona
Znieczulicą świata całego
Dąży do spełnienia
Zachcianka swojego.
Znieczulona
Po nocy zbrudzona
I do tego spocona.
Znieczulona,
Bo to dotyk
I erotyk.
Znieczulona
Bukietem metafor
I zilustrowana
W puzzlach westchnienia.
Znieczulona
Nie wie, co dalej będzie,
Ale mimo to w swym
Dzienniku zapisuje,
Że słowa jej są prorocze
I ona wymaca
Jeszcze nie jedno krocze
I dalej pisze,
Że druga jej pasja
To lato a właściwie
Nie lato tylko
Tylko męskie spojrzenia
I słowne uwagi
Płynące nie z serca,
Lecz z pożądania
I chęci…
Niczym owady bzykania.
Komentarze (3)
Bardzo odważny ale ciekawy erotyk ;)
Bzykanie bardzo ważna rzecz, lecz kiedy nie bzykasz,
to po co Ci ten miecz?...+
Hmm...podniecający... lekko wyuzdany?:)))