Znienacka
Odejdę
tak
samo
jak
przyszłam
znikąd
znienacka
na chwilę...
tak
będzie
lepiej
tak
będzie
prościej
odwrócę się,
pójdę
przed
siebie..
bo
nie chcę
byś
zobaczył
jak
ukrywam
łzy
Odejdę
tak
samo
jak
przyszłam
znikąd
znienacka
na chwilę...
tak
będzie
lepiej
tak
będzie
prościej
odwrócę się,
pójdę
przed
siebie..
bo
nie chcę
byś
zobaczył
jak
ukrywam
łzy
Komentarze (11)
Nie uciekniesz.
Pozdrawiam
Sa emocje jest wiersz...
Tak jakoś wyszło... Czyli jak zwykle
Oj, nie smuć się, wszystko będzie dobrze, tylko
uśmiechu więcej.
;)
Klimat smutny ale pięknie napisane. Miłość rządzi się
swoimi prawami. Czasem popłakać jest bardzo wskazane.
Pozdrawiam serdecznie :)
Łzy nie są oznaką słabości, lecz dowodem, że nasze
serce nie wyschło i nie stało się pustynią.
Pozdrawiam cieplutko :)
Znów miłość zawiodła peelkę? Czasem to najprostsze
rozwiązanie ale czy najlepsze ? Pozdrawiam :)
Jeśli nie mogę zapytać wprost -dlaczego?
To przynajmniej wirtualnie uzasadnij co jest powodem
tak wisielczego nastroju.
Wzruszylas.
Pozdrawiam:)
ucieczka przed miłością?
wzruszający wiersz pozdrawiam