ZNIEWALAJĄC UMYSŁ
Nie mów,
że opuścisz
Nie mów,
że zostawisz
Nawet nie wiesz
jak bardzo
Słowami
mnie ranisz
Jeśli musisz – odejdź
bez zbędnych
forteli
I tak nie zrozumiem
co miałeś na celu
Zniewalając umysł
słodkim czarowaniem,
uczuciem szlachetnym
- jak widać -
niestałym…
O słowo
za dużo
ci się powiedziało…
Z rozpaczy szaleję
Choć –
„ Nic się nie stało”.
Anna Liber
02.05.2016
Wiersz z tomiku „Milcząc nadzieją”
Komentarze (6)
Ciekawy i podoba się bardzo:)pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam )
Bardzo mi się podoba.
Droga "krzemionko" bardzo dziękuję za dobre sugestie.
W tomiku jest inny font i układ wiersza, którego
system nie przenosi, ale gdy będę robiła wybór
wierszy, to zmienię zapis. Dziękuję i pozdrawiam
serdecznie.
Słowa,słowa,słowa te co pieszczą
te co ranią różnią się niewiele
to tylko słowa,lecz które są przyjacielem
a które wrogami
bo kłamiąc przyjaznymi słowami
czynisz krzywdę a nawet zabić możesz potworze
Czytelny przekaz. Gdyby wiersz był mój, zmieniłabym
nieco zapis i uzupełniła interpunkcję np tak:
Nie mów, że opuścisz.
Nie mów, że zostawisz.
Nawet nie wiesz,
jak bardzo słowami
mnie ranisz.
Jeśli musisz – odejdź,
bez zbędnych forteli
i tak nie zrozumiem,
co miałeś na celu,
zniewalając umysł
słodkim czarowaniem,
uczuciem szlachetnym
- jak widać - niestałym…
O słowo za dużo
ci się powiedziało…
Z rozpaczy szaleję
Choć –
„ Nic się nie stało".
ale skoro wiersz jest w tomiku, to nie czas na zmiany.
Miłego dnia:)