Zniewolona
widziałam jak dryfowałeś
pomiędzy morzem a oceanem
widziałam jak stałeś w progu
z powodem bądź bez powodów
mogłeś swobodnie wyjść
i zatrzasnąć drzwi
lub otulić szeptem
gdy nie było bezpiecznie
choć zraniłeś serce
to wciąż stałam w kolejce
po następne
przeczuwam i tym razem
głos orzekającego sądu
zasiadam znów po tej samej stronie
pewnie przypodobam się komuś
bo znów te same słowa i twarze
znów spojrzenie na moje dłonie
wszystko wyjaśnione.
...
spod mych rzęs
tak wiele łez
ja chcę kochać
przecież wiesz?
Komentarze (4)
Piękny... :)
Piękny, melancholijny wiersz, pełen smutku. Pozdrawiam
serdecznie:)
..."spod mych rzęs
tak wiele łez
ja chcę kochać
przecież wiesz?"
...ładnie:)
O - dawno Cię Wierszetko nie było, ale wróciłaś z
dosyć gorącą melancholią, chociaż tytuł dwuznacznie
można pojmować.