Zniszczę smutku przyczynę
Chciałbym mieć dziewczynę
Dla której byłbym wszystkim
Być u niej co dzień, być dla niej
bliskim
Patrzeć jej w oczy gdy zasypia i gdy rano
wstaje
Mieć pewność, że uczucia do mnie nie
udaje
Chciałbym mieć dziewczynę
której smutku zniszczę każdą przyczynę
a patrząc w jej oczy po prostu odpłynę
Komentarze (4)
Przepraszam za tę dziwną wersyfikację w moim
komentarzu. Nie mam na nią wpływu :) Ciągle upominam
się o możliwość edytowania komentarza :)
Witaj :) Wiersz zatrzymał mnie determinacją bijącą z
wersów. A teraz moje pierwsze uwagi:
- w tekst wplątały się rymy
gramatyczne typu: wstaje – udaje, dziewczynę –
przyczynę. Układ rymów mieszany. Nie mówię, że to źle,
ale w pisaniu wszystko powinno mieć swój cel, a ja
akurat w tym wierszu, celu, takiego układu rymów, nie
widzę. – wersyfikacja,
moim zdaniem nie do końca trafiona, -
nie stosujesz interpunkcji (poza jednym samotnym
przecinkiem, który należałoby usunąć), więc wielkie
litery na początku wersów się nie bronią,
- niepotrzebna
inwersja w tytule.
Jak można byłoby przeredagować ten tekst? Np. tak:
zniszczę przyczynę smutku
dobrze byłoby mieć dziewczynę
dla której
byłbym wszystkim
być u niej co dzień - patrzeć
jak zasypia
i jak się budzi
dobrze byłoby
mieć dziewczynę
- uśmiechniętą
albo inaczej :)
Pozdrawiam. Miłego :)
witam...przeczytałam wszystkie 3...i powiem...że klin
klinem się wypina...wiersz rzeczywiście
rozmarzony...pozdrawiam ciepło
Klimat wydaje mi się raczej rozmarzony:)