Żniwa w Wierzbnie
Wróble przy drodze szare i obłe jak
pestki
Wydzióbują z pobocza plewy i pszenicy
resztki
Przy wielkim żółtym ściernisku gdzie pył
jest gryzący
W dużej małopolskiej wiosce w pobliżu
Posądzy
Z starego kombajnu wysypały się ziarna
I na to właśnie czekała wróbli grupa
gwarna
Choć upał doskwiera w sierpniowe
południe
Wróble wokół grasują świergocąc okrutnie
Srebrne,błyszczące Iveco przemknęło po
drodze
Lecz ptaków to nie przestrasza, nie są
wcale w trwodze
Jeden tylko odfrunął, ten co był już
syty
Z góry patrzy na traktor w mgle żółtej
spowity
Sikorka uboga przy stodole w rowie
Z badyla lebiody patrzy na gadziny
mrowie
Myśląc sobie z dystansu -gąsienice wolę
I zaraz stąd odfrunę na kapusty pole.
Komentarze (5)
Piękne przyrodnicze.
ciekawie o przyrodzie w miejscu, gdzie ziemia rodzi i
wydaje plony dzięki ciężkiej i zespołowej pracy wielu
ludzi
pozdrawiam :)
swojski widok.
Fajny obrazek. Nasunął mi się tytuł "Z ptasiej
perspektywy". Miłego dnia:)
Ze żniw cieszą się nie tylko ludzie,
bracia mniejsi i podniebni też korzystają z tego co
urośnie, dlatego
tak pięknie śpiewają o wiośnie.