Żniwo wielkie
https://www.youtube.com/watch?v=wqB633UeL3A
Wersja I
przeorane serce
skiby ułożone jak pod sznurek
brony
rozprawiły się z
grudami
zasiew
pogoda sprzyjała
i ptaków nie było
każde naręcze pokosu
ściskane powrósłem historii
a formowane
w zgrabne snopki przyszłości przypomina
co się działo na
tej ziemi
postawione kopki
przekazują sobie znak pokoju
a my ?
Wersja II
Płaczę, tylko nie wiem, czy dlatego, że
koleżanki już nad morzem, czy dlatego, że
przysłały kartkę ze współczuciem. Ja u
dziadków na żniwach. Kosy wyklepane. Zboże.
Plon. Ziemia odetchnęła. Wykonała zadanie.
Idę za kosiarzem. Nachylam się nad ziemią.
Naręcza zebranego pokosu nie ciążą. A może
to przez ten oddech skracający odległość
miedzy nami a tymi co byli. Wstydliwy bo
patetyczny pot i krew, z moimi łzami,
dyskretnie w ściernisku schowane. Każdy
snopek nie za gruby i nie za cienki, jak
cząstka kolejnych wieków; jak ofiara za
kogoś zamknięta powrósłem. A może to przez
moje problemy. Czy zdam egzamin poprawkowy
z historii ? Przy układaniu kopek wydaje
się to mniej istotne; czapkosnopki
nałożone, niczym czapki niewidki. Dziadek
błogosławi znakiem krzyża. Równe rzędy
błogosławią ciszę. Płaczę. Nad
koleżankami. Nie rozumieją, dlaczego ja -
zamiast kombajnu. Życzę im słońca. Jutra
bezchmurnego z niebem bez nalotów . Niosę w
sobie nowy zasiew.
Komentarze (99)
Sorry Kasiu:)
Dzięki Kasku za obszerny komentarz.Miło;)
Bardzo pięknie, słowa układają historię, i może to
tylko nasza portalowa historia - ale należy się jej
szacunek najgłębszy. Wartościowe słowa zawsze mają
charakter nauki, chciałabym aby nie traktować takich
wypowiedzi jako - "to już było".......- to ten oddech
skracający odległość w Twoich strofach - pot i krew
między łzami, a stawianie kropek nie zakończy
egzaminu. Świetne i prawdziwe strofy.... pozdrawiam
serdecznie :)
Witaj najdusia!
Cieszę się Twoją wizytą- bo to Ty mnie
zainspirowałeś. Pisałam haiku o letnikach na wsi.
Wtedy troszkę mnie skrytykowałeś w komentarzu/ na wsi
ciężka praca a ja o wypoczynku/Poprawiłam lit.
Dziękuję zatem i za inspirację i wizytę.
Obie wersje ładne, dla mnie bardziej obrazowy jest
drugi wariant. Czy tam nie powinno być:
"Dziadek błogosławi znakiem krzyża"?
Ciężkie to były czasy, lecz ludzie serdeczniejsi.
"To se ne wrati"!
Pozdrawiam.
:)Dzieki Oksani i Ewo
podoba mi się:) pozdrawiam
"Małgoś" sorry :-)
Magoś, rozwija się, negocjujemy warunki cenowe. Step
by step..... Na dniach będą szczegóły i Każdy otrzyma
info na swoją pocztę albo telefon z pominięciem
portalu, buziaczki:-)))
Dzieki Celinko!A jak sytuacja bejowa?
Małgosiu Mmsku wybacz mi zaniedbanie. Ty się modliłaś
a ja wiśnie przyrządzałam hahah...
Wszystko jest jednak modlitwą!
Było ciężko ale teraz zahartowana w boju niczym rajski
ptak tańczący w przestworzach:-)
Dzięki, że zajrzałaś, miło mi i fajnie się rozwijasz
Małgoś. Trzymaj ster i przed siebie:-))))
Witam Lucyrdor i dziękuję. Miłej soboty
Bardzo nowatorski!
Dzięki Mirabell za odwiedziny.
Do zobaczenia u Ciebie
Zakochana po uszy w tych dwóch wersjach - cudo