Znów
Znów taka śliczna jesień,
Że tylko pisać wiersze,
Porozklejałam się jakoś
W szelestach nutki pierwszej.
Niczym te drzewa w kostiumach
Schną w kałamarzach pióra,
Spoiłam się zachwytami
W szpargałach liści i bzdurach.
Aż po wypustki oczu
Słabość do ciebie się sączy,
Nie mogę myśli z mym piórem
Ani z twoimi połączyć.
autor
Alicja
Dodano: 2005-07-14 00:00:40
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.