I znów
zmieniasz miejsce z dnia na dzień dziś pod powiekami, jutro pełne obojczyki i tak mi Ciebie mało i tak bym chciała znów
zgrzyt szum brzdęk i znów
włożyłam klucz
a przecież obiecywałam
wyrzucić złamać nie sięgać
i znów
myśli błądzą góra dół
po schodach pamiętne
wchodzą chwile dwie
i znów
ciepło cieplej jest
a w duszy skrzypek gra
pamiętasz byłeś kimś
dreszcz szept warg ruch
i znów
mogłoby tak być
zaciskam szybko pięść
kap prysk jęk żal
i znów
zamykam szybko drzwi
nie mieścisz w środku się
bo znów
nadzieja szybsza jest
Komentarze (9)
Ciekawy, rytmiczny wiersz.
Pozdrawiam:)
Forma przywodzi mi na myśl obrazy impresjonistów..
słowa tworzą nastrój, barwy przeżywania..
Dziękuję za opinie;)
Dobry, rytmiczny wiersz...obrazowo przedstawiona
smutna rzeczywistość.
Ciekawe te błyski jednosylobowych słów, brzmią jak
ciosy :)
Nadzieja na lepsze jutro.'pozdrawiam
Nadzieja na lepsze jutro.'pozdrawiam
smutek z wiersza wyziera
wspomnienie zamknięte na klucz
pozdrawiam serdecznie:))
żyj nadzieją,jutro zaświeci słońce
smutny wiersz pozdrawiam