Znów...
A.R.
Tyle czasu odliczania,
Dziś rok i trzy dni od rozstania,
Nie raz obiecywałem sobie, że to koniec,
Chciałem z całych sił zapomnieć.
Dlaczego mimo to cały świat kręci się w
okół niej,
Nawet czasem się udaje, myślę mniej...
Ale nic to nie daje i tak,
Bo wystarczy, że pójdę tam,
Gdzie na pewno Cię zobaczę,
Patrze i trzymam serce przed płaczem.
Kiedy nie pamiętam, ktoś przypomina,
Kiedy pamiętam, ktoś dobija.
Wiem, że musi nastąpić czegoś zmiana,
Żeby tylko nie była to zmiana świata...
Why?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.