* * * (Znów będę tęsknić)
Znów będę tęsknić, gdy ty rozbawiona
Nad cichą stałość wybierzesz pozłotę,
Kielich szampana i cudze ramiona,
By mi niewinnie opowiadać o tym.
Gdybym powiedział o moim uczuciu,
W nagłym zdziwieniu wzleciałabyś w niebo
I może znikła. Z każdym ziemi ruchem
Pamięć tęsknotą trawiłaby trzewia.
Więc milcząc czekam na te opowieści,
Które przyniesiesz palące jak węgle.
Gołymi stopy odnajdę nań ścieżki,
Którymi biegłaś, a ja nie pobiegłem.
Komentarze (2)
i znów ta tesknota rozpali serce
w bolu i smutku wysłucham bezgłośnych
słów co mnie kąszą i ranią najwięcej
jak nigdy dotąd i jak nigdy przedtem
To jest jeden z moich ulubionych wierszy, czytając go,
mogę swobodnie powiedzieć,
Gracias Maestro!