Znów, jestem sama
Znów, jestem sama.
Ze mną tylko ciemność.
Zbyt długo już udaję
wiarę, nadzieję i pewność,
że myślisz o mnie, choć trochę.
Czy pojawiam się w twych snach?
Może tęsknisz za dotykiem, głosem,
może tak, jak ja, czujesz strach?
Jestem sama,
tylko nurt myśli ze mną gna.
Nieprzerwana,
rozumu z sercem toczy się gra.
Nieustanna,
o równowagę zmysłów walka trwa.
Znów, jestem sama.
Ja i ciągła niepewność.
Jak mam sobie poukładać
emocje, przestać czuć cokolwiek?
Zdradź mi sekret, tajemnicę zdradź
recepturę na chłodny umysł
i serce ze szkła, powiedz- jak?
Jestem sama,
tylko nurt myśli ze mną gna.
Nieprzerwana,
rozumu z sercem toczy się gra.
Nieustanna,
o równowagę zmysłów walka trwa.
Jestem silna,
choć naiwne serce wyrywa się.
Nieokiełznana,
gdy zacznę biec, nie dogonisz mnie.
Jestem sobą,
taką mnie weź albo idź precz
i nie zatrzymuj się.
I nie zatrzymuj mnie.
Komentarze (8)
Tak sama przyjemność czytania
Bardzo ładny i przyjemnie się go czyta. Pozdrawiam :)
Niedawno przygarnęłam gitarę, stąd ten "piosenkowy"
ton (;
Nie próbuj zmieniać jestem jaka jestem. Udana
refleksja a samotność potrafi dokuczyć. Pozdrawiam.
Wiersz piosenka - smutny temat ale życie to nie tylko
radości:)
Smutnie o samotności :)pozdrawiam
ładnie napisany tekst, treść niestety smutna
Jak ja to dobrze znam.. bardzo mi się podoba.