znowu o nim
Szymonowi
Czarne skrzydła kolejny raz spłoszyły
szczęście...
Porwałeś mnie, chwyciłeś za dłoń.
Teraz oddalasz się.
Płomień wygasł.
Zalałam go strugami łez.
Z każdą chwilą czuje silniejszy chłód...
Byłam tak blisko a Ty...:(
autor
poison girl
Dodano: 2006-07-15 12:52:14
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.