Znowu pada
Znowu pada rwą potoki
rzeki z brzegów występują
Gdzie ta wiosna
gdzie te kwiaty
nic nie widać
tylko woda wciąż szoruje
jakże smutny widok
tysiąc chorób wokół płynie
więdną serca człowiek w bólu
trzeba pomóc przeżyć klęskę
jak by mało grad nas ziębi
w parku liście zrzucił wiosną
patrząc smutno myśl ugrzęzła
serce płacze nie wesoło
kiedyś wiosna była ciepła
po kałużach na bosaka
dzień gdy kończył
w noc anielską
księżyc siadał na bzach dachach
a deszcz często tak nie padał
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.