Zocha
Dwa dni temu czyli O2.04.2019 r. obchodzony był Światowy Dzień Autyzmu
Gdzieś Zosiu rankiem wychodziła?
Czyś znowu z pieskiem się bawiła?
A może z jakimś kotkiem,
Co ukrył się za płotkiem?
Gdzieś dzisiaj córko przebywała?
Czyś chociaż raz się dzisiaj śmiała?
Naturę masz okrutną (?)...
Bo zawsze jest ci smutno.
Z kimś choć przez chwilę pogwarzyłaś,
Czy tylko z kotkiem się bawiłaś?
A może jednak z pieskiem,
Co uszka ma niebieskie?
Czy byłaś dzisiaj choć szczęśliwa?
Czy smutna znowu i lękliwa?
Samotnie spacerujesz -
A może źle się czujesz?...
Milczysz i w sufit wciąż się gapisz...
Powiedz swej matce, co cię trapi?
Wszak smutek twego lica,
Twej matki nie zachwyca.
Powiedzże wreszcie, o co chodzi?
Dlaczego sama wciąż gdzieś chodzisz?
Sama wychodzisz w ranki...
Gdzie twoje koleżanki?
* * *
Już chyba wiem, w czym rzecz! - Pojmuję!
Tyś jest niezdrowa... ty chorujesz...
Wiem, córko moja śliczna:
TY JESTEŚ... AUTYSTYCZNA!
To stąd samotność twa wynika...
To stąd ty innych wciąż unikasz...
Ty żyjesz w swoim świecie...
I z sobą, moje dziecię.
Świat o tym sporo wie i gada,
Więc dziś i na to będzie rada,
By pomóc także tobie;
I w życiu. I w chorobie.
A jako matka wszystko zrobię,
Aby ci ulżyć w tej chorobie.
I na to znajdę jakiś sposób.
Poszukam go... Wśród wielu osób.
Być może, miną długie lata,
Nim wrócisz do mojego świata.
A póki co - trzymaj się Zocha!
Mama i tak cię bardzo kocha!
Gliwice 13.07.2007 r.
Gwoli ścisłości - nigdy nie miałam córki...
A wiersz powstał na podstawie obserwacji
pewnej rodziny z dzieckiem autystycznym.
Autorka B.G.
Ludzi dotkniętych autyzmem nie można leczyć, ale można zrobić wiele, by ułatwić im życie. Uta Frith
Komentarze (20)
Anno, zgadzam się z Tobą w pełni. Pozdrawiam i
dziękuję za odwiedziny :) B.G.
Też spotkałam się z takimi dziećmi w przedszkolu.
Najważniejsze- to kochać je bezwarunkowo.
Teresko, pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za
odwiedziny. Miłego wieczoru :) B.G.
Arturze, dodam jeszcze znakomity film oparty na
faktach, czyli Rain Man z roku 1988 w reżyserii
Barry’ego Levinsona.
Dramat, którego bohater jest autystycznym sawantem
(zespół sawanta, czyli upośledzeni geniusze).
Pierwowzorem głównego bohatera filmu był Kim Peek,
upośledzony i niezwykle uzdolniony człowiek cierpiący
najprawdopodobniej na autyzm dziecięcy, który był
również sawantem. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę :)
B.G.
Zgodzę. Najtrudniejszy dla rodziców takich dzieci...
Mily, nie wchodzę w dyskusję, bo też nie jestem
lekarzem... A że nie jest to łatwy temat, to się chyba
zgodzisz. Ale nie można o nim nie mówić... Pozdrawiam
:) B.G.
Autyzm- dolegliwość geniuszy. Mozart, Newton,
Einstein. Trudno nam jest ich zrozumieć, zaakceptować,
pomóc. Zwłaszcza gdy są mali i odbiegają od przyjętych
stereotypów... :)
Trudny temat, dobrze, że go poruszyłaś, te dzieci
trzeba kochać, rozumieć.
Pozdrawiam
Nie napisałam, że autyzm wywołują szczepionki, ale
większość przypadków "zaburzeń" pojawia się kilka
godzin lub dni po szczepieniach. To z pewnością jest
przypadek...
W USA wypłacane są wielomilionowe odszkodowania z tego
tytułu. Ja osobiście nie znam żadnego autystycznego
dziecka, tylko z dramatycznych filmów rodziców.
Wszystkie filmy jakie obejrzałam wskazują na
wystąpienie "zaburzeń autystycznych" po zaaplikowaniu
"produktów/preparatów farmaceutycznych". Ja nie jestem
lekarzem i się nie znam.
Pozdrawiam również :)
Mily, autyzm nie jest chorobą wywoływaną przez
szczepionki. To złożone zaburzenie rozwoju, które
dotyka zarówno dzieci nieszczepione jak i te, które
zaszczepiono. Pozdrawiam :) B.G.
Dużo jest autyzmu poszczepiennego, ale nie wolno tego
łączyć, bo nie i już...:(
Pozdrawiam.
Piękny wiersz dla dziecka z autyzmem. Tylko matka
najlepiej rozumie swoje dziecko. Pozdrawiam.
Super ;) Pozdrawiam i głos zostawiam ;) +
Dziękuję Państwu bardzo za obecność i wspaniałe
komentarze. Pozwalają one problem autyzmu poznać nieco
bliżej... Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
Valanthil, masz rację, ale dla matki dziecka
autystycznego, ten stan przypomina chorobę... znam
taką matkę i wiem co przeżywała... stąd ten wiersz,
który powstał w wyniku moich obserwacji tej rodziny...
Pozdrawiam serdecznie :)B.G.