Żołnierze
Łzy rodzą żołnierzy
Twardych jak skała
A cisza ich mową
Cisza doskonała
W ręku sny dzierżą
Choc niektóre poległy
I gniew na uwięzi
Gniew im podległy
Dokąd iść mówią
Im drogi i szlaki
Kiedy - godziny
I na niebie znaki
Wrogie ujrzą twarze
W swym miejscu i czasie
Gotowi do walki
W śmiertelnym hałasie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.