Żołnierze wyklęci
Mojemu Kochanemu Ojcu...
Ich płomień tragicznie gasł
Bo diabeł historią zakręcił
I choć może zapomnieć jest już czas
Lecz jak cierpienie wymazać z pamięci ?!
Za ojczyznę polegli – to nic...
Lecz zabici przez katów żołdaków ?!
To w historię musiało się wryć
Pieśń ta dla nich, Wyklętych Rodaków
Czy tak długo musiało trwać ?
By czci ich przywrócić właściwe miejsce
?
I nie muszą się dzisiaj już bać
A może?... wciąż jeszcze ?
Prześladowań, ich cierpień dni
Nie wymaże przez wieki nic z pamięci
Bo tak dużo wylali swej krwi
Żołnierze Wyklęci
Wywalczyliście Polskę tę
W której ojciec bez obaw o wierze
Może dzieciom powiedzieć - bo chce
Takiej Polski już nikt nam nie odbierze
Pamięć o Was zostanie tu
Zapisana grobami w polskiej ziemi
Odtąd nikt nie zakłóci Wam snu
My będziemy czuwać nad niemi
Czy tak długo musiało trwać ?
I tak wiele, tak wiele łez wylanych
By Ojczyznę Ich było stać
Wreszcie uznać Swych Synów oddanych
Prześladowań, ich cierpień dni
Nie wymaże przez wieki nic z pamięci
Ta pieśń to hołd ku Waszej czci !
Żołnierze Wyklęci !
Sierpien 15, 2017
... On nie doczekał tych czasów.
Komentarze (59)
Driana
A u mnie uczestnicy spotkania weteranow (w Calgary)
plakali jak spiewalem ten wiersz.
Jest mi on bardzo bliski. Ojca starcilem gdy mialem 14
lat. Intrygi i przeszlosc go zabila.
Na Sepolnie (Dembowskiego) mieszkalismy przez wiele
lat.
Jak jestem we Wroclawiu, tez odwiedzam to miejsce.
Pieknie dziekuje za cieply komentarz. Serdecznosci,
Driano. :)
Annnna2
Dziekuje Ci, Aniu, serdecznie za tak liczne czytanie
u mnie.
Ten wiersz... moze odda chociaz po czesci hold (po
wieczne czasy) jaki powinni miec od nas, zyjacych.
Klaniam sie nisko z wdziecznoscia. :)
Kiedy od czasu do czasu odwiedzam wroclawskie rodzime
strony...pierwszej moje kroki kieruje na Pole
poświecone Zolnierzom Polski Walczacej, Zolnierzom
Lwowa.
Na Wroclawskim Sepolnie jedno obok drugiego lezy Wujek
i Ciocia, Marysia i Augustyn Wierzbicki, delegatura
Lwów.
Mam w swoich zbiorach ksiazke, bardziej wspomnienia
Cioci
"Lwów-Ural-Komi
Wiezienie
Lagry
Zeslanie"
Wybacz...poryczalam sie Bogdanie.
Wolnośc i niezawislośc.
Dziękuję za wszystko.
Już tu byłam Bodku.
Pod wszystkimi wierszami Twoimi.
Poruszający.
Jak bardzo byli prześladowani- katowani i mordowani.
Żołnierze Niezłomni. Ludzie Honoru.
molica
Dziękuję pięknie Bożenko za zatrzymanie się tutaj.
Łączę serdeczności. :)
Kazimierz Surzyn
Jestem wdzięczny za Twoją obecność pod tym ważny dla
mnie wierszem.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Witam,
smutny i brdzo uczuciowy tekst.
Jest w nim podziw, tęsknota i żal.
Pozdrawiam serdecznie/+/.
Panie Bodku, potrzebny wiersz upamiętniający, z
uznaniem pozdrawiam serdecznie.
Re: anna
Dziekuje bardzo za wizyte pod tym wiersze.
Klaniam sie :)
Trzeba o nich pamiętać, bo to patrioci, historia
naszej ojczyzny.
JoViSkA
Ulu, wlasnie dotarlem do Twojego wiersza "Nie ma tego
zlego..." i zapisalem pod nim moje gapiostwo. :)))
Dziekuje Ci pieknie za czytanie.
PoZdrowka. :)
Wzruszający i piękny upamiętniający wiersz...nie wiem
jak mogłam ten wiersz przeoczyć...gapcia ze mnie :)
Pozdrawiam ciepło Bodziu :)
Elu... miało być.
:)
Isana
Ulu, wzruszyłaś mnie Swoim komentarzem. Dziękuję Ci
bardzo.
Pozdrawiam serdecznie:)