Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żółta czereśnia

Dla Taty

Umarło
Tak nagle
W jedną noc
Zerwała się wichura i zabiła najsłodszy owoc sadu
Najwyższe drzewo
Jak ojca w rodzinie

Potężne konary sięgały nieba
Niby maszty statku
A w gałęziach obłoki
Marzenia pnące się po pniach
I w liściach śmiech małych ludzi
Krzyki, nawoływania
Teraz cisza

Rozdarte na pół
Obdarte ze skóry żywcem
Wyło
A ja razem z nim
Zmiażdżone, zgniecione
Nagie
Leży gałąź jak ręka
Nikt jej nie tknie
Uschnięte upadło
Nie żyje
A ty razem z nim

A więc ścięli drzewo
I już go nie ma
Pusty, zimny plac
Nie ma słodkich owoców
Żółtych promyczków słońca
Nie ma!
I nigdy nie będzie

Odszedłeś z drzewem
Z psem, z kotem
Z samochodem
Z zimą
A gdy przyszła tak upragniona wiosna
Nie było już kolorów na niebie
Ani liści na drzewach
Tylko popiół i piach
Popiół i piach pod stopami...

autor

IsisLouise

Dodano: 2008-02-13 11:55:15
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo ładne ujęcie smutne tematu,
dobry,osobisty,życiowy wiersz.
Dobrej nocy życzę.

julliette julliette

Podoba mi się, bardzo ładnie:)

Spragniony Miłości Spragniony Miłości

Każdy w końcu odchodzi i zostawia po sobie ślad w
naszych sercach :(

sael sael

Fascynujacy i frapujacy temat zawarty w wierszu, mnie
sie podoba.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »