Żoną być chciałam
Ja dla ciebie Tomku
jeszcze mój małżonku
Dom chciałam prowadzić
i z dziećmi się bawić.
Witać ciebie czule,
prasować koszule..
Oddałam ci siebie całą
Ty ciągle mówiłeś-mało.
Sam siebie nie dałeś
Wciąż tylko wymagałeś.
Zabiłeś nasze uczucie.
Nicości mam teraz poczucie...
autor
aga_white
Dodano: 2008-11-26 09:52:18
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
typowy biorca :)))) głowa do góry, nie prasuj więcej
jego koszuli :))) pozdrawaim...
gorzka prawda z twojego wiersza wypływa że trzeba
dawać też coś od siebie a nie tylko brać jestem na tak