żona i kochanka
szmer pościeli
rozgrzana kołdra
cisza nocna
pogaszone światła
sen dookoła
chwila ulotna
wdech głęboki
nadzieja z uśmiechem
i
tylko oczy zamykam
wdech głęboki
i
zasypiam
właśnie w Twych objęciach
(...) stałem jak wryty w ziemie, z oczami wpatrzonymi w ten świat (...)
Komentarze (3)
Ojej... sliczne słowa!! Potrafią urzec... jakie to
musi być cudowne uczucie zasnąć w ramionach ukochanej
osoby... oby jak najwiecej takich snow bylo... swietny
wiersz... pelen milosci i uczucia;)
dziękuje... tylko tyle kochanie DZIęKUJE że jesteś
skarbie. jestem bardzo dumna z Ciebie i z TWOICH
wierszy... Przepraszam ze tak rzedko o tym mówię...
:) oby jak najwięcej było takich snów w objęciach :)
ps najlepsze uczucie na świecie...poranek w Ramionach
Ukochanej Osoby..i tak przez całe Życie :*