Żona niezastąpiona
Nie ma ludzi niezastąpionych
Rzekł obcy mąż do obcej żony
I rzecz całą natychmiast sprawdzili
Oczywiście by zbadać czy się nie myli
Sprawa jest prawie udowodniona
Rzekła po wszystkim obca żona
Lecz naukowiec nie może być leniem
A to tylko jedno doświadczenie
Dobro nauki jej prawa i nakazy
Wymaga by powtórzyć wszystko wiele
razy
Różne warianty muszą być sprawdzone
Wtedy twierdzenie jest udowodnione
Niestety morał bardzo mnie boli
Bo muszę przyznać wbrew własnej woli
I obcy mąż też przyznał skruszony
Iż jednak niczym nie można zastąpić żony
A to dlatego że po paru doświadczeniach
Każda kobieta w żonę się zmienia.
17.01.2007
Komentarze (15)
genialny pomysł, "wartkie sprawozdanie" z
eksperymentu... finał na miarę naukowego
udowodnienia... i do tego wszystko to święta racja.
Taka pasja naukowa zdradą jest zwana i przez żony
niemile widziana...a w kwesti doświadczenia to błąd tu
widze podstawowy - nie zrobisz z kochanki żony gdy
częsciej będziesz zmieniał obiekt doświadczenia...+
tak to bywa z tymi doświadczeniami , że najlepiej jest
trenować z własnymi żonami :)...zabawnie przewrotnie,
tylko jakby tak jeszcze policzyć sylaby w wersach , tu
dodać a tam skrócić i wyrzucić to byłaby prawdziwa
perełka :)
Końcówka świetna i z zycia wzieta a wiec po co
zamieniac jak sie wie co ma sie:)
Super przesłanie i morał trafiony. Po doświadczeniach,
wracaj do żony :)
Bardzo dobry wiersz, a morał jeszcze lepszy, gratuluje
pomysłu i wykonania.
może i nie zastąpiona ale w sumie to jeden drugiemu
jest potrzebny i wtedy to ma sens:-)
może i troszkę racji,ale co by nie powiedzieć,w drugą
strone to samo...hi hi..
Faktycznie wiersz na dzień dobry, faceci powinni od
niego zaczynać każdy dzień, ale facetów nie zmienisz,
każdy z nich jest takim naukowcem. Bardzo
optymistyczny, pod uśmieszek. Pozdrawiam.
Dobry wiersz taki wesolutki z morałem:) Ja co prawda
jeszcze żony nie mam, ale i tak sądzę że żony nikt nie
zastąpi, w końcu to ta jedyna wybrana prawdziwą
miłością kochana :)
W końcu ktoś docenił kobiety jako żony :). !
Uśmiałem się jak mops. Prawda w czekoladzie! Gratuluję
pomysłu i realizacji! Więcej takich!
wynika z tego ze po co szukac jesli sie juz ma zone
...humorystycznie to przedstawiles
świetny wiersz, rozbawił mnie setnie, ale chętnie
podejmę się roli Twojego asystenta naukowego w ramach
dalszych ćwiczeń by rzecz całą potwierdzić wyłącznie
naukowo.....oj się rozmarzyłem....może i nagrodę Nobla
przyznają w tej dziedzinie.....
świetny morał i dowód ze zastąpienie włącza znów to
samo ładny wiersz o rozterkach mężczyzny