zonkile
kruche nadzieja elfy bez mocy
skrzace bezbronne w plomyku swiecy
okretowniki snu slajdu nocy
zdolne do walki miedzianych mieczy
chwile - migotem fal kolysane
kazda - owad uspiony w bursztynie
gdy cieple barwy scieli horyzont
gdy dzien o zmroku tli sie przymilnie
westchnienia wiosny
smukle zonkile
ze jest was krocie
jest was az tyle ...
...
autor
Agnieszka Zegadlo
Dodano: 2013-11-09 20:16:13
Ten wiersz przeczytano 1487 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Ujmujący i ciekawy.Pozdrawiam.
Bardzo poetycki przekaz, zapada w serducho każdym
wersem coraz głębiej.
ciepłe westchnienie
Lubię je ale chyba bardziej tulipany... Serdecznie
pozdrawiam 'D
Pieknie piszesz,pozdrawiam
ładny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Piękna akwarela. pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie napisane.
Pozdrawiam :)
Wiersz bardzo ładny pachnący żonkilami. Pozdrawiam
serdecznie
Wiosna w oczach to radość życia. Wiersz, który
pozostawia po sobie cząstkę ciepła w chodne deszczowe
dni.
Pozdrawiam serdecznie:)
Delikatnie, ciepło i ładnie i chce mi się dodać
zwiewnie( nie wiem czemu)Spodobało się :)
Dobry przekaz! Narcyz, żonkil, tulipan i kilka jeszcze
innych ładnych kwiatów, to rodzaj męski :) Lubię je,
ot tak po prostu. Dzięki Agnieszko, pozdrawiam i
dobrego dnia życzę :)
Tak, wiosennie w środku jesieni.
Pozdrawiam
Ta tęsknota... super
Jesienią człek zazdrosny,
o te barwy wiosny!
Pozdrawiam!