Żonkile
Przysiadła nadzieja
pod nagą jeszcze wiśnią
żółte kielichy nieśmiało
o wiosennym słońcu myślą
potrząsają żółtym grzebieniem
pierwsze koguty wiosny
zima odchodzi spłoszona
oby promień słońca nie ostygł
spoglądają jeszcze podejrzliwie
czy mróz nie pobieli im lica
lecz odwagi im nie brakuje
taką dzielność od nich zapożyczam.
Komentarze (9)
Bierz od życia to wszystko,co tylko otrzymasz,pachnące
bukiety
i gorzkie żołędzie,
Bo życie nie da się podzielić
A i żyć dwa razy też z nas nikt nie będzie.
Bardzo ładnie o żonkilach, taką dzielność i ja
zapożyczę. Pozdrawiam serdecznie
Karat.Małgorzata
Wiśniewska,Ola,Gregcem,grażyna-elzbieta,G-G-Pięknie
dziękuję :-)))
Żonkile mówcy wiosny.
"lecz odwagi im nie brakuje" , też lubię podglądać
przyrodę. Serdecznie pozdrawiam
u mnie pobielił, aż drapałem szyby
Ładnie. Ich dzielność i ja zapożyczam. Miłego dnia TES
Żonkile są takie urocze:-) Ładnie:-)
Jeśli chcesz poznawać życie,
zgłęb przyrody tajemnice!
Pozdrawiam!