Zorza
Dla mojej byłej M.
Na północnym stepie chłostany wiatrem stoję
nagi z kamieniem u szyi. Jest noc, jest
zimno. Gwiazdy świecą złowrogim blaskiem.
Czekam. A myśl silniejsza jest od woli. A
słowo jest tylko narzędziem.
Patrze - oto juz jest. Strumień
turkusowego swiatła otacza mnie. Zanurzam
sie w tym błekicie. Chcę dopłynąć do
drugiego brzegu zgodnie z falą elektronów.
autor
iwan__grozny
Dodano: 2005-03-02 15:29:11
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.