Zosia-Samosia
Ach, nie będę się ośmieszać
i tępić rywalki,
opowiadać,żeś wspaniały
pić z tej samej szklanki.
Nawet jeśli żyć nam przyszło
w podniebnej przestrzeni,
ja wybieram inną chmurkę,
taką bliżej ziemi.
Jeść nie muszę z twojej ręki,
potrafię gotować
i nie będziesz przewodnikiem,
możesz kompas schować.
Zawsze idę swoją drogą,
drogowskazy mijam,
na pytania odpowiadam,
tak, jestem niczyja.
To nie sztuka pójść w niewolę
i nie mieć odwrotu,
potem tylko pozostaje,
zazdrościć psu, kotu…
Komentarze (13)
ooo... bardzo smutny wiersz o strachu przed
zobowiązaniem
Fajny wiersz :)
Miłego dnia.
Fajny, refleksyjny, czytam jak amnezja.
Pozdrawiam ciepło :)
Tytuł jak ulał!
Ale... drogi odczytu mam dwie, jedną dobrą, drugą złą.
zacznę od tej dobrej: peelka to kobieta z krwi i
kości.
A zła: niestety peelka tak tłumaczy swoją samotność,
do której doprowadziła ją ta "dobra droga" :))
Dobrej nocy.
Piękny wiersz. Uśmiechnął mnie na dobranoc. Wolność
zawsze lepsza od niewoli.
Proponowałbym zmienić ostatnią linijkę na
"pozazdrościć kotu"
Psia wolność do łatwych nie należy.
Pozdrawiam i dziękuję za naprawdę bombowy wiersz.
Pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałem te klasyczny, lekki,
ironiczny, pisany z dystansem do samej siebie,
wierszyk...Pozdrawiam serdecznie
Dobry, rytmiczny wiersz z nieco gorzką refleksją.
Pozdrawiam:)
podobnie jak ja ,dzis jestem kotem na zdjeciu,jutro
dziadkiem
rosne ,gdy czytam,pozdrawiam
Tak gwoli prawdy, wiersz nie dotyczy mojej osobistej
sytuacji.Czasem wcielam się w skórę kogoś i piszę
jakby w jego imieniu.Tak jest i tym razem.Dziękuję za
odwiedziny:)
Gdzieś na dnie czuję gniew..
Wiersz dobrze się czyta..
Jeśli chodzi o tytuł, bardziej pasowałoby wg mnie
polskie -"Wyzwolona".
Pozdrawiam :)
o, dobre uzupełnienie do dzisiejszego wiersza DoroteK
:)
/Jeść nie muszę z twojej ręki,
potrafię gotować/ fajne:)
(odstępy bym zlikwidowała)
Fajny wiersz, o niezależności za wszelką cenę(nawet
samotności).
Wypaczenie pojęcia - emancypacja.
Miłego wieczoru.