Zostań
dla Mamy
Coraz bardziej nikniesz w moich oczach.
Twoje ciało kruchą porcelaną.
Skóra blednie, jak stare przeźrocza.
Nie ubywaj mi tak szybko, mamo.
Częściej zerkasz na zachodnią zorzę.
Ojciec tęskni za świetlistą bramą.
Przed nim wieczność, on poczekać może.
Zostań ze mną jeszcze chwilę, mamo...
autor
Ewa Złocień
Dodano: 2014-07-09 16:15:25
Ten wiersz przeczytano 3342 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (72)
jakże piękny choć łzawy wiersz...
pozdrawiam pięknie:)))
krzemanko, bardzo cieszy mnie każde Twoje wtargnięcie
z butami, bo zawsze warto się zastanowić i posprzątać.
Pomyślę. Pozdrawiam serdecznie dziękując wszystkim za
refleksję. :)))
Osobisty wiersz, przesycony troską.
Msz ten wers nie brzmi dobrze:
"Drobna dłoń, na niej skóra przeźrocza." A gdyby tak
zapisać pierwszą strofę?:
W moich oczach coraz bardziej znikasz.
Twoje ciało kruchą porcelaną,
a na dłoni skóra przeźroczysta.
Nie ubywaj mi tak szybko, mamo.
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi to wtargnięcie z
butami. Miłego wieczoru.
wzruszyłaś mnie tym wierszem do głębi serca
wiem co czujesz bo Ja tak samo myslę patrzac na Mojego
tatę
pozdrawiam:)
pięknie i wzruszająco...smutno, ale życzę aby mama
została:) pozdrawiam serdecznie
Wzruszajaco, Ewo...nic wiecej nie napisze.
Pozdrawiam:)
Dziękuję wszystkim odwiedzającym. Masz rację, bo mini,
właśnie tej nieuchronności się boję. Pozdrawiam
serdecznie :)
Na + pozdrawiam :)
Wzruszająca taka miłość córki...dobrze że mama Ciebie
ma:)
ależ wzruszyłaś mnie tą piekną prośbą!!! serdeczności
posyłam
nieuchronność losu...
dobrze, że ma bliskich obok;
pozdrawiam Was obie ;)
smutno dziś u Ciebie Ewo
na pewne sprawy nie mamy wpływu
pozdrawiam:))