Zostań jeszcze chwilę
By już nigdy, to uczucie nie wróciło...
Połóż się i zostań, nie zabieraj ciepła
zapal papierosa noc dziś taka ciemna
w oczach moich jedno, zobaczysz,
błaganie
zabija mnie ten dźwięk , to drzwiami
trzaskanie.
Nie idź, tak , poproszę, przytul raz
ostatni
zwykle poniżona wznoszę się zmysłami
i trzymam za rękaw, szarpiesz i
odchodzisz
wiem że mnie nie kochasz, to okrutnie
boli.
autor
gwiazdanocy
Dodano: 2012-02-06 01:21:57
Ten wiersz przeczytano 966 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
tak, to boli strasznie, ale nie ma co błagać o jeszcze
chwilę, to tylko przedłużanie tego co nieuniknione
..... + ..... :-) Piękny...miłość prawdziwa nie
zna granic,...dla niej poświęcamy Siebie,...ta
nieodwzajemniona serce rozrywa...
niestety nikogo nie można zmusić do miłości
Ja bym nigdy nie błagała i nie poniżała się to taka
zła miłość
ból kiedys przejdzie
pozdrawiam:)
Głębsza tu myśl zawarta aniżeli pozorne słowa.
Czytam ten wiersz metaforycznie, jako całokształt
doznań powierzchownej miłości jednej ze stron
związku,a nie opis jednego wieczoru.Jako konflikt
oczekiwań.Znowu mi wyszła filozofia.Pozdrawiam:)
czaro33-tak trzymaj:)
Ok. Może inaczej na to patrzę, bo powodzenie zawsze
miałem, ale pokusom nie ulegałem. A gdy odmawiałem,
jeszcze bardziej im imponowałem. No bo przecież każdy
korzysta z okazji, każdy ale nie ja. Nie oceniam
nikogo, każdy żyje jak chce, a że przekaz nie podobał
mi się. Czemu? Sama wiesz.
Pozdrawiam:)
czaro33-Uwierz mi że są kobiety o tak małej pewności
siebie tak spragnione miłości, tak niedocenione . I by
poczuć się przez chwilę-KOBIETĄ poniżają się mając tę
świadomość.
Kochać i dostawać w zamian jedynie seks, chwile
"czułości" to ogromna i osobista tragedia.
step-Dziękuję, zmienię bo inwersje zawsze rażą.
A co do motta-By uczucie poniżenia i ból nigdy nie
wrócił- Wiersz jest bardzo osobisty. Ja też niczego
nie żałuję wręcz przeciwnie. Ale ubolewam nad tego
typu związkami, cierpię gdy bliska sercu osoba nie ma
niczego więcej.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę wielkiej odwzajemnionej
miłości która należy się każdemu.
Jeżeli wie że Jej nie kocha, to po co w ogóle idzie z
nim do łóżka? Według mnie, gdy się kochamy, wtedy
nawet łóżko zdaje egzamin. A Ona mimo to zawraca go.
Wróci wieczorem...ale po co?
Sorki, ale nie podoba mi się przekaz.
Pozdrawiam.
Wiersz napisany nieźle, czytelny obraz, nieco drażni
mnie tylko "zabija mnie dźwięk ten", może "zabija
mnie ten dźwięk" ale to już odczucie głęboko
subiektywne może z powodu inwersji w drugiej części
wersu - niemniej wymuszona rymem więc akceptowalna.
Ale dość szarogęszenia się. Motto wiersz dziwnie nie
współgra z jego treścią - tak jak ja to odbieram. Mam
wrażenie, że siłą rozumu próbujesz wytrzebić to
uczucie. Ja nigdy niczego nie żałuję, nawet jeśli
bujałem w obłokach, bo jak napisał Brodzki w jednym ze
swoich wierszy - kochając ją kochamy samego siebie.
Zawsze staram się doceniać to co przeżyłem w sobie.
Pozdrawiam pięknie
Podoba mi się ten wiersz...jeszcze gdy się go czyta na
jednym oddechu to nic tylko zachłysnąć się tym
optymizmem
Znane twierdzenie.
Co znaczy - wiem.
Chwytaj swe tchnienie
I chwytaj dzień
Więc chwytajmy ten dzień by był wyjątkowy.
Czasem trzeba wybierać między podrażnioną dumą a
nieszczęśliwą miłością. Pozdrawiam!
Trzaskanie drzwiami długo brzmi w pamięci,czy nie
lepiej mocno się przytulić?Pozdrawiam ciepło+++