Zostane wspomnieniem...
Nie słuchasz mych rad! lekceważysz mój głos na ulicy idziesz na drógą strone...
Czasem myśle że jestem nikim
że tak na imię powinnam mieć
tak wielu ludzi mnie lekceważy
tak wielu nie słucha mych słów...
A ja chciała bym kiedyś zasłynąć
jako człowiek prawy tych lat!
ten którego warto było słuchać
choćby dla paru dobrych rad...
Na ziemi chcę czynić dobrze
pomagać ludzią po mimo moich lat
ale kto by chciał słuchać
15-latki z nierelanym patrzeniem na
świat...
Może zostane w pamięci
paru osób z mego grona
jako mała plamka we wspomnieniach
może i w Twoich myślach zostane
jako autorka smutnych wierszy
jako olennnkaaa z beja...
...a kiedy jest źle tulisz się do moich ramion...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.