zostawić wszystko
Chyba chcę iść sama
i nie chcę z sobą nic zabierać.
Chyba chcę wszystko zostawić
i o niczym nie pamiętać.
Żyć, jakby nigdy nic nie było.
Jakby nigdy wcześniej nic się nie
zdarzyło.
Zapalę papierosa i usiądę na ławce,
całe swoje życie postawię na jedną
kartę.
Zamknę oczy, by wymazać wspomnienia.
I nagle będzie cicho, będzie pusto.
Żadnych kroków, żadnych słów
-za późno.
Tylko ja z myślami,
z niespełnionymi marzeniami.
Z sercem, które miłości tak bardzo
pragnęło,
że nagle umarło,
nawet nie raczyło pęknąć...
Za mało czasu zostało,
by zastanawiać się co dalej.
Już czuję chłód, który do mnie kiedyś
przyjdzie
Nie wiem jak nisko tym razem upadnę.
Nie wiem czy kiedykolwiek powstanę.
Komentarze (4)
Życie płata figle, pozytywne myślenie spełnia
marzenia. Powodzenia, cieplutko pozdrawiam + zostawiam
każdy kiedyś wszystko pozostawi
po co więc ten wyścig szczurów trwa
zamiast stu kanonów i praw różnych
niechby wystarczyły przykazania dwa
----------------------
zakłada peelka, że nisko upadnie
to znaczy dopuszcza do siebie by zło
którymiś ścieżkami ją odnalazło
i do niej bez przeszkód by szło
-----------------------
a może inaczej swe jutro planować
upadki bez wstępu i zamknąć im drzwi
z uśmiechem szlachetność niech zechce rysować
i dobro rozsiewać gdzie on ja i ty
Choć zaznaczyłaś natalijko, że wiersz jest wolny, ale
przyznam się szczerze, że jego forma jest trochę "za
wolna". Za wiele powtarzasz niektóre słowa, rymy
jakby łapane, ale wklejane na siłę.
Taki wiersz, aby bardziej przemówił do odbiorcy
powinien, według mnie, mieć więcej środków
artystycznego wyrazu, a nie tylko jałowe stwierdzenia.
Plusem jest samo wyrażanie uczuć- zatem czekam na
kolejne wiersze
Bardzo smutny wiersz,sercem targa tyle emocji i
wątpliwości...Pozdrawiam serdecznie...