Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zraniłeś.. pozostawiłeś. teraz...

przyjacielu..

chwile skąpane w słodkim uśmiechu
który mrozi usta zdziwione pocałunkiem, zatrzymaj na wieczność,
w komorze serca,
machiny do bicia w płochliwym rytmie mijającego czasu.
jak wskazówki zegara które idą do przodu, nieodwracalnie, niezwyciężenie gnają na spotkanie z niczym..

pamiętasz jak obiecałeś mi przyjacielu kroplę radości w ponure dni?

wyrzeknij się tych obietnic jak i tych momentów które zapadają
w niewinną pamięć.
czy na pewno niewinną?
nieskalaną gniewem .

nie udowadniaj mi,
że przeszłość można podrzeć jak brudną kartkę.

wymazujesz mnie a na moim miejscu piszesz znowu kolejną powieść bez happy end'u.

a mówiłeś że nie można gardzić ludzkimi sercami.
a mówiłeś, że tak słodko smakują łzy zmieszane z krwią w najpiękniejszy zachód słońca.
zachód też mi obiecałeś.
i gwiazdy, że dasz
mi tą której zapragnę.

zostawiłeś mnie z woreczkiem podartych wspomnień i zniknąłeś gdzieś w dali.
przy dobrym powiewie wiatru widzę zarys twojego cienia.
i przypominam sobie, jak uroczo było gdy siedziałeś obok mnie w deszczu na tej mokrej ławce.


po kolei wszystko tracę.
każdą chwilę pełną
uroczych uśmiechów
i spojrzeń

urojonych, kapryśnych czy szalonych?

urojonych.
miłością nasyconych.

na zawsze zostaniesz moim braciszkiem.

Dodano: 2005-12-12 22:55:26
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »