Zraniona...
Moje serce szlocha
Zranione serce... Zraniona duma
A Twoje serce nadal nic nie kuma
Czekam na pocałunek
Ale długo nie nadchodzi ten ratunek
Co ja mam zrobić? Czego się chwytać?
Nadal czekać? Czy o koniec pytać?
Kocham Cię, ale czemu nic nie rozumiesz!?
autor
ajeczka88
Dodano: 2008-01-31 21:58:50
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.