Zranione serce
Miłość ma zostala opuszczona..
Teraz jestem silna ,zimna,
a to...dzięki Tobie...
Mój kochany...
Serce placze nie slucha ludzi wolających do
mnie... On nie jest wart Twoich łez,
Zranione tak bardzo mocno serce
czerwone,
Ty nie wiesz ze ono przez Ciebie,
chce byc juz na zawsze same....
Komentarze (7)
zastanawiam się jak nazwać Twój utwór, bo wybacz ale
wierszem trudno :(... popraw błędy śilna- pisze się
silna, źimna-zimna... już pierwszy wers mnie razi to
chyba Ty zostałaś opuszczona nie miłość, to brzmi co
najmniej dziwnie, ciepło można czuć nie słyszeć- to
błąd logiczny, a ostatnie wersy przeczą początkowym,
skoro te serce takie kochane to nie rozumiem jak to
się ma do początku... niestety dla mnie to zlepek źle
sformułowanych myśli, niespójne, wręcz przeczące sobie
nawzajem, w nieciekawej formie.
poruszasz bardzo nietypowy temat, ale na litość:
pisanie zacznij od nauki gramatyki, ortografii i
polskiej pisowni; Twoja wiedza nie jest nawet na
poziomie elementarnym; co do zjawiska które opisujesz
w wierszu: przestrzegam przed unikaniem ludzi; owszem,
zgadzam się z tym co napisałaś: uczucia ożna
"zamrozić" i wtedy nic nie boli, ale to niebezpieczna
ścieżka; ogromną siłę daje nam pokonanie własnego
bólu, a nie jego mrożenie - i to jest ogromna szansa -
myślę, że bez doświadczenia które opisałaś, nie sposób
zdobyć miłości; zresztą - poczytaj sama:
http://poezje.pl/index.php?a=txt&id=6820
łatwo jest zranić, trudno zapomniec. Nieraz faktycznie
trzeba pobyc z samym sobą i wszystko przeanalizowac na
spokojnie
Wiersz wart uwagi.
A może jednak te zranione serce zostanie jeszcze
wyleczone przez inną miłość.
miłość moja opuszczona.....zostanie, bo chce być same
smutne:(, ale cóż trzeba walczyć..Mam nadzieję , że
dobrze zinterpretowałam wiersz. Pozdrawiam
To trochę Twój osobisty protest song, warto by się
jednak pokusić o metafory, będzie w tym więcej poezji.
Treść nie jest zła. Pozdrawiam ciepło.