Zrodziła się paranoja
Gdy przyszłość nas zatrważa, cofamy się w naszą przeszłość. Antoni Kępiński (1918-1972)
Krzyknęła
nawet się nie obejrzałam
Powtórzyła słowa
tworzę pozór od nowa
czuję rosę pod powiekami
zapowiedź burzy
dreszczyk nieduży
bunt
chęć podróży
Panie,
módl się za nami.
Życie zawsze wychodzi nam naprzeciw z zaproszeniem: "Chodźcie, zobaczycie jak cudownie jest żyć". A co my robimy? Cofamy się i robimy mu zdjęcie. Baker Russell
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.