Zrodzona z lodu
Ignorancja krąży
W Twych żyłach
Nabiera rozpędu
By ukryć się
Z dala od moich oczu
Tabakierą pachną embriony
Już mnie „takiej” nie
zobaczysz
Twojej
Znów obcą się stanę
Zimną górą zrodzoną z lodu
autor
AnnieSummers
Dodano: 2006-09-02 00:00:23
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.