Zrozum mnie...
I kiedy znów w duszy mej spokój
(Mogłabym teraz umrzeć...???)
Ciągłego śmiechu głos
Chichotu szept...
łzy szczęści lśniące na policzku
(Chodzący ideał...)
Na sercu lekko,
w naszych słowach śmiech
w naszych gestach pasja
(Przeszłości już nie ma...)
Moja dusza odpoczywa
Moje serce na nowo szczęście odkrywa
(A w jego głębi czarne myśli)
Czystość jaką w sobie noszę
Nieskalana złymi czynami dusza
(Co to właściwie znaczy...)
Cnota i inne wartości
(Po częsci już zatracone...?)
Zamęt mych myśli
Rozproszone słowa...
Odkryjmy życie od nowa.
Komentarze (1)
bo trudno jest zrozumieć kogoś jeśli nie było się,
bądź nie jest w podobnej do niego sytuacji.
pozdrawiam ;)