Zrządzenie losu
spotkaliśmy się
ja w drodze do czegoś tam
ty w drodze do gdzieś tam
minęliśmy się
i nic
chociaż oboje mieliśmy w głowie
wszystkie noce i wspólne dni
pierwszy pocałunek
ostatnią wizytę w moim domu
miałem na ręce przecież
zegarek, który mi dałaś
udaliśmy, że nie pamiętamy
i z tej pięknie zagranej
niepamięci
teraz ściska mnie gardło
naprawdę cię nienawidzę
przez ciebie
przestałem kochać siebie
w jakimś sensie
ale ja,
ja zobaczyłem twoją twarz
i przypomniałem sobie
dotyk twojej szczęki
miękkie włosy, uśmiech
założę się, że ty,
ty zobaczyłaś to samo
w moim wzroku
wbitym w niebo
nie wypadało podejść
wypadało tylko minąć się
udawać, że to nic
że naszej miłości
brakuje słów
do siebie
02/06/2017
Komentarze (3)
Bardzo wymowne i zatrzymujæce na dłużej, pozdrawiam
serdecznie;)
Wszystkiego dobrego życzę :) pozdrawiam
Jeszcze będzie dobrze :) Wspomnienia mają to do
siebie, że z czasem nabierają barw a te złe blakną :)
Życzę Radosnych, Pogodnych, Pełnych Miłości Świąt :)
Pozdrawiam serdecznie +++