Żuraw studzienny
Z cyklu: W skansenie
Przed domem stała studnia z żurawiem,
głęboka, że dna nie widać prawie.
Ruchoma szyja, dzięki podporze,
do czynu skora o każdej porze.
Wodę dębowym sięga czerpakiem,
by cię orzeźwić chłodem i smakiem.
Dziś takich studni nie ma – a szkoda,
bo z wodociągu, już nie ta woda.
autor
jlewan
Dodano: 2014-08-08 13:56:49
Ten wiersz przeczytano 2115 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Pamiętam taką studnię u babci. Woda- pycha.Nie to, co
z kranu. Pozdrawiam.