Zwariowanie
Myślisz o mnie…Ja to czuje
Poranne mdłości w mej głowie
Zwariuje…
Twój wzrok rozbiera mnie do naga
Widzę to w powiększonych źrenicach
Chcesz mnie dotknąć i pieścić
Ja wciąż pozornie niedostępna
Opieram się gestom i słowom
Lecz w duchu wariuje
Twoje słowa są piękne, bez skazy
Ale między nimi wyczytuje
„chcę się z tobą tylko
kochać”
Kochać z moim ciałem, włosami,
ustami…
Myślisz o mnie jak o rzeczy… Ja to
czuje
Ciągłe zwątpienia w mej głowie
Wariuje…
Komentarze (2)
namiętność ciała często przeczy rozsądkowi Wiersz sten
stan walki pięknie wyraża ładny wiersz Forma niezła
Boże... nawet nie wiesz jak to co napisałaś przemawia
do mnie i mogę się z tym utożsamić.