Zwątpienie
...???...
Cicho, bezszelestnie skrada się zwątpienie,
A miłość powoli odchodzi w zapomnienie.
Nie ma już nadziei na wielkie uczucie,
Takie mam właśnie ochydne przeczucie.
Ty nie chcesz podzielić mego kochania.
Zmuszasz mnie do bezsensownego olewania.
Ja już nie wiem co zrobić z tym
wszystkim.
Koniec życia już coraz mi bliższy.
Wiem, że serce me dla Ciebie nic nie
znaczy.
Świadomość ta pogrąża mnie w rozpaczy,
Bo ja nadal kocham Cię szalenie
I nie wiem czy kiedyś to naprawdę
zmienie...
...!!!...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.