zwątpienie
nad żywiołami
nad przepaściami
gdzie mrok w gęstwinie się zaplata
upadła dusza
serce umarło
i oczy zapomniały światła
w mgły pajęczynie
myśli zapadły
jak je odnaleźć i życiem rozgrzać
i tylko te słowa
dotykem szeptane
czułością muskane
przywrócą mi mego Anioła
autor
Ani, ani
Dodano: 2007-11-03 23:32:16
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.