zwątpienie
zwątpieniu dałam przyzwolenie
zielone zapaliłam światło
wpuściłam myśląc że na chwilę
zostało dłużej i zakwitło
zwątpienie szybko się panoszy
do pary strach ustawia w rzędzie
wraz z beznadzieją za nos wodzi
i cicho szepce co to będzie
zwątpieniu dałam przyzwolenie
myślami słowem czynem sercem
zostało ze mną uśmiechnięte
lecz ja go przecież nie chcę więcej
Komentarze (44)
Nie miej nigdy wątpliwości, jesteś silna i zwątpieniu
dasz radę. Pozdrawiam
- z boku lepiej widać:)
Ładnie. Przyłączam się do chóru przedmówców: pogoń je.
Może zamiast pierwszego "i" w drugiej strofie napisać
"wraz"? Miłego dnia.
Pogoń je, jak najprędzej.
...choć wiem, że to nie takie proste.
Pozdrawiam, jozalko :)
no cóż nieraz nas dopada ....trzeba z nim walczyć
....a wiersz bardzo ładny :-)))
Zbyt często zapalamy zielone światło dla zwątpienia a
ono jak natrętny owad lgnie do nas jak do lepu...
świetna refleksja
smutno tu u Ciebie wiec pocieszam sie ze do nastepnego
wiersza ...moze ...
zwatpienie minie
nie wolno mu się poddawac
pozdrawiam:)
Ładnie o chwilach zwątpienia. Nie poddawaj się
zwątpieniu, głowa do góry i do przodu, pozdrawiam
cieplulko
smutno głowa do góry pozdrawiam
Ładnie o chwilach zwątpienia. Nie pozwól, by chwile
urosły w nieskonczoność.
Nie daj sie zwatpieniu, jozalka:)
Pozdrawiam:)
Żeby to się dało:)
Och, Jozalko, za fraki je i za drzwi:).
Pozdrawiam