Zwątpienie
Już idę do domu.
Nie powiem nikomu.
Słowa szczelnie
zamknęłam w sercu.
Z bagażem ogromnym,
z sercem na dłoni
przemierzam nowy szlak.
Co jurto ześle los,
nikt nie odgadnie.
Czy spadnie kolejny cios.
Wznoszę oczy ku niebu.
Szukam pocieszenia.
I znowu zadaję pytanie,
czy jesteś tam wysoko,
a może Ciebie nie ma.
autor
GabiC
Dodano: 2019-06-21 23:22:40
Ten wiersz przeczytano 1186 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
AMOR-ku dziękuję bardzo za
odwiedziny, czytanie, komentarz.
Życzę dobrej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zwątpienie jest elementem codzienności.
DoroteK dziękuję bardzo.
Tak, na pewno jest!
Dobrego wieczoru życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)
jest, oczywiście, że Jest :-)
Waldi1
Wiki20,
bardzo dziękuję
za odwiedziny i komentarze,
a Tobie Wiki też za zaproszenie
do Kwidzyna.
Życzę dobrej nocy.
Pozdrawiam serdecznie:))
życie przeplatane jest radością i smutkiem, oby tych
smutnych było jak najmniej,, zapraszam w październiku
do Kwidzyna,,,pozdrawiam:)
zapewne jest ...
Isiu05 dziękuję bardzo
za odwiedziny i komentarz.
Miło Cię widzieć z rana.
Wzajemnie wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam serdecznie
na szczęśliwy dzień:)
Witaj Gabrysiu!
Wiersz pełen zwątpienia, ale i wiary w Najwyższego i w
Jego pomocną dłoń. Pozdrawiam kochana i życzę Ci, abyś
odnalazła to pocieszenie i wszechogarniającą miłość:)
Sławku/Sławomir.Sad/
Miniek1831
Anno
Mario Polak(Maryla)
Marcepani
Marysiu/mariat/
Jazkółko
Mily,
bardzo Wam dziękuję
za odwiedziny, komentarze,
zostawione refleksje,
pozdrowienia, punkty,
uśmiechy. Miło bardzo.
Życzę dobrej, szczęśliwej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich:)))
Ja akurat wiem :)
Pozdrawiam Gabi :)
Skoro jest szlak, i dom, do którego pl-ka zmierza, i
niebo nad głową - to i On jest :) I prowadzi przez
zwątpienia... Pozdrawiam serdecznie! :)
Widać bardzo wyraźnie peelki zwątpienie, cóż Ci Gabi
może rzec na pocieszenie? Chyba tylko to, że podobno
kogo bardziej kocha, tego doświadcza.
- pytania, pytania - co jest? a czego nie ma? i te
serca drżenia, a czasem płomień...
Trzeba się wsłuchać, gdy trudne chwile nadchodzą, a
usłyszy się Jego szept.
Pozdrawiam serdecznie
(w "jutro" przestawione literki)